Głównym celem Stowarzyszenia
Kulturalno-Oświatowego Wsi Dominikowice jest wszechstronna pomoc rodzinom,
dzieciom i osobom dorosłym poprzez organizowanie różnych warsztatów, wyjazdów,
działań.
Od 21 do 29 sierpnia 2016 r. dzięki
środkom z MRPIPS, programu FIO udało się zorganizować dla 55 osób wyjazd do
Władysławowa.
Nadmorska lokalizacja ośrodka „Paleo”
we Władysławowie, u nasady półwyspu helskiego, stanowiły klimat dobrego
wypoczynku.
Pod opieką pani Renaty Dulęby,
Zofii Marszałek, Agaty Wszołek, pana Jerzego Lewińskiego oraz rodziców
uczestnicy spędzili kilka cudownych dni w zdrowym nadmorskim klimacie, bawiąc
się i leniuchując. Uczestnikom udało się zwiedzić ciekawe miejsca naszego
polskiego wybrzeża. Do atrakcji tego wyjazdu można zaliczyć niezwykłą lekcję o
kulturze kaszubskiej, którą przygotowano dla dzieci i młodzieży w ośrodku.
Było również plażowanie, kąpiele
w morzu, wędrówki brzegiem morza, spacer po Skwerze Kościuszki w Gdyni i sopockim molo, zwiedzanie Teatru
Szekspirowskiego
w Gdańsku, Starówki Gdańskiej oraz zwiedzanie Helu, m.in. muzeum rybołówstwa. Młodzież uczestniczyła tam w pokazie, który odbył się w Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Wszyscy z zaciekawieniem obserwowali, jak pracownicy obiektu karmili foki i przeprowadzali zabiegi pielęgnacyjne.
w Gdańsku, Starówki Gdańskiej oraz zwiedzanie Helu, m.in. muzeum rybołówstwa. Młodzież uczestniczyła tam w pokazie, który odbył się w Fokarium Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Wszyscy z zaciekawieniem obserwowali, jak pracownicy obiektu karmili foki i przeprowadzali zabiegi pielęgnacyjne.
Przez cały czas zwiedzania
Trójmiasta towarzyszyli nam dwaj przewodnicy, którzy
z pasją opowiadali interesujące historie. Niespodziewanym wydarzeniem okazało się spotkanie pana Wojciecha Cejrowskiego, który promował swoje książki i po krótkiej rozmowie z dzieci zgodził się na grupowe zdjęcie. Postawił jednak dwa warunki do wyboru: odmówienie modlitwy „Ojcze nasz” (!) lub zakup książki. My spełniliśmy obydwa życzenia. Wracając po całodniowej wycieczce podjechaliśmy pod pomnik Westerplatte. Dzieci zapoznały się z krótką historią tego miejsca przybliżoną przez pana Jerzego Lewińskiego.
z pasją opowiadali interesujące historie. Niespodziewanym wydarzeniem okazało się spotkanie pana Wojciecha Cejrowskiego, który promował swoje książki i po krótkiej rozmowie z dzieci zgodził się na grupowe zdjęcie. Postawił jednak dwa warunki do wyboru: odmówienie modlitwy „Ojcze nasz” (!) lub zakup książki. My spełniliśmy obydwa życzenia. Wracając po całodniowej wycieczce podjechaliśmy pod pomnik Westerplatte. Dzieci zapoznały się z krótką historią tego miejsca przybliżoną przez pana Jerzego Lewińskiego.
Kolejne dni to pobyt na
słonecznej plaży.
Z żalem wyjeżdżaliśmy
do domów, zabierając ze sobą pamiątki, zebrane na plaży muszelki i bursztyny.
Szkoda, że tak szybko skończył się ten nasz wypad nad morze!
Może znów za jakiś
czas?